Makchicken - Ilza

Jestem obcokrajowcem. Nie są one osobiście rozstrzelane i zawsze szczęśliwe. Mają mocne moc.

To jest jedyny bar gdzie trzeba czekać na sprzedająca bo ciągle jej nie ma a Jedzenie ochydne nie da się zjeść nie umieją nawet pakować

Frytki masakrycznie smakują starym olejem. Tak starym, ze aż smakują jakby były „brudne”.Wszystko tluste, bez smaku.Kibel brudny, brak papieru, jak tak jest w kuchni to pozdrawiam…Reasumując jak ktos ma niewybredne podniebienie i lubi ochydny stary olej, to mu to podejdzie. Jak ma jednak bardziej wysublimowane gusta smakowe, to nie polecam zero przyjemności z posiłku

Słabej jakości mięso jeśli ktoś chce kebab z kurczaka nie polecam,Kebab w Iłży to nadal fikcja

Fajne miejsce na szybki przystanek po trasie. Dobre jedzenie w rozsądnej cenie a i czas oczekiwania bardzo krótki trafiłem, polecam