Jetzt reservieren
Bewertungen
Restaurant bewertenPancake’i były przepyszne! Może miałam szczęście i trafiłam na lepszy dzień, ale owoce były świeżutkie, jakby Pani dopiero co zerwała je z krzaka. Ostatnio coraz częściej tu przychodzę i polecam to miejsce wszystkim, szczególnie w sezonie na łyżwy. Po wizycie na lodowisku warto wpaść tutaj na czekoladę, kawę lub pancake’i. Obsługa: Na miejscu, typ posiłku: Lunch.
Very tasty pancakes, both sweet and savory. Sensational grapefruit lemonade with rosemary. Friendly service, lots of space inside and out. The setting is not the prettiest (among some shopping complexes), but there are plenty of tables outside to sit in the fresh air. Good pancake batter. We were there on Sunday, the only downside is that it's a family place and everywhere is full of flying, screaming bubbles with parents who don't care. Parking space nearby.
Nice place for afternoon coffee : very nice service. Seats inside and outside. Food: 5 Service: 5 Atmosphere: 5
Witajcie Przyjaciele. Wszedłem zimową porą do tego lokalu, za to w środku dnia i tak około 11, żeby sobie strzelić kawę z rana, na drugie śniadanie. Lada super, krzesełka wygodne super, obsługa jest super. 3 razy super dla super kawiarni. Zamówiłem kawę, oczywiście ceny unijne czyli takie jak wszędzie, na szczęście w portfelu ostało się ostatnie 8 złotych na kawę, tym razem nie lurę z czarną lana z fusów. Barista niczym alchemik zapodał kawę, ale śniegu na mojej buzi nie skomentował, a przypominam, że na dworze pizgarz i śniegówa, która z moich butów powędrowała na moją twarz. Po tym usiadłem sobie i zauważyłem sufit zacierany małą packą do gipsu, niby artystycznie, miastowe się cieszą, a dla mnie to szwagier po flaszce był lepiej to zrobił. Ja to bym wziął kosę długą i zaciagał, zaciagał i zaciagał aż na gładko. Potem mleczko myk myk myk, i znowu, zaciąganie. Potem chwilę odczekać, zebrać mleczko i zaciągać. Suficik gładki, jak wódka czysta, znaczy czysty, że nie musisz szpachlować, od razu podkład i talala. Kawy ocenić nie będę, bo ani nie jestem smakoszem, ani jej nawet nie lubię. Kupuję, bo muszę. Piję z tęsknoty. Kawę, bo tęsknię za czymś gorzkim, niedobrym i gorzkim. I czarnym jak czarna kawa. Czy tu jeszcze wrócę? Nie wiem, bo przecież tu nie mieszkam. Pozdrawiam.
Przepyszne pancakes i kawa Pumpkin Spice Latte. Przytulnie w lokalu, miła obsługa. Niski stół względem siedzenia. Owoce do pancakes świeże. W środku kącik dla dzieci i regał z książkami lub grami (co do tego nie jesteśmy pewni, rzuciliśmy tylko okiem przy wyjściu). Service: Dine in Meal type: Brunch
Vollständiges Menü
Speisekarte herunterladenWeitere Informationen
QR-Code zur Speisekarte
